Costa da Caparica, czyli wybrzeże pięknych plaż koło Lizbony, znajduje się po drugiej stronie rzeki. Pierwszą opcją, aby dotrzeć do Costa da Caparica, jest prom z terminalu w Belém i dopłynięcie nim do miejscowości Trafaria. Stamtąd należy przejechać około 4 kilometry, jakie dzielą przystań promów od plaży. Podróż pociągiem Alfa Pendular zajmuje 2 godz. 40 min, a międzymiastowy pociąg pokonuje tę trasę w 3 godz. 10 min. Pojedynczy bilet na pociąg Alfa Pendular z Lizbony do Porto kosztuje 44,30/31,70 € (klasa Conforto/Turística), a Intercidades 37,15/25,10 € (pierwsza/druga klasa). Ceny biletów w obie strony to: Alfa Pendular 80,00/57 Marian Turski: "Historia Auschwitz nie zaczęła się 14 czerwca 1940 roku przywiezieniem pierwszego polskiego transportu, ona zaczęła się dużo wcześniej", "Jedenaste przykazanie: nie bądź obojętny, bo jeżeli nie, to się nawet nie obejrzycie jak na was, jak na waszych potomków, „jakiś Auschwitz”, nagle spadnie z nieba" 🌟 Ostateczny kompletny przewodnik na rok 2023: Jak dojechać pociągiem z Lizbony do Sintry! 🚂🏰https://www.sintraexplorers.com/pl/train-ticket-sintraWitaj w Tekst publikowany dzięki uprzejmości B ractwa Czarnej Wody i GOK w Osiu. Szlak Klubu Turystów „Wszędołazy” ( KP-4007-n) zwany Szlakiem „Wszędołazów”, o długości 28,8 km – pieszy, znaki niebieskie. Trasa:Tleń – Wierzchy – Zdroje – Zielonka – Cekcyn. Prowadzi południowo-zachodnią częścią gminy i dalej przez Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Spis treści1) Wczuć się w życie miasta na Rossio!2) gonić gołębie na Praça do Comércio3) przejechać się lizbońskim tramwajem4) spacerować uliczkami Alfamy5) pomodlić się w katedrze Sé!6) poszukać podobieństw do Rio de Janeiro i San Francisco 🙂 7) zjeść homara w Solar Dos Presuntos8) …i poprawić owocami morza gdzieś indziej!9) na deser zajadać Pastéis de Belém10) strzelić kolejkę lub dwie Ginja11) obejrzeć miasto z Elevador Santa Justa12) …. albo z Castelo São Jorge13) zapomnieć o upływającym czasie w Oceanario de Lisboa14) przejechać się Cable Car i obejrzeć tereny Expo’98 15) obejrzeć choć raz w życiu Marchas Populares 16) szukać azulejos, gdzie tylko się da!17) zobaczyć Mosteiro d0s Jerónimos18) zajrzeć do zachwycającej Torre de Belém 19) wdrapać się na Pomnik Odkrywców Podobne wpisy Lizbona… To jedno z tych miejsc, do których wracam zawsze z ogromną radością, miejsce, w którym czas się cofa, a ja przenoszę się myślami do tych szalonych czasów, kiedy byłam tam na krótkim wypadzie podczas mojego Erasmusa w Kraju Basków… Albo do słonecznego grudnia, kiedy to w Lizbonie Maks zaliczył swoją “pierwszą” podróż, jeszcze w brzuchu. Gdy przyjeżdżam do Lizbony, czuję się trochę tak jak wtedy, gdy wychodzę z samolotu w Hiszpanii. Czuję ten znajomy zapach powietrza, który sprawia, że mogłabym tu zostać na dłużej. Wiem jednak, że nie każdy tak ma. Lizbona to nie Paryż, nie Londyn czy Rzym. Zdecydowanie mniej popularna, miejscami biedna i zaniedbana, ale z duszą którą czuć chociażby na niewielkich uliczkach Alfamy lub gdy z całym miastem świętujesz Marchas Populares na Avenida Liberdade. Ja gdy o niej piszę to tęsknię z każdym słowem czy zdjęciem. Wy, jeśli jeszcze nie byliście, musicie sprawdzić jak będzie z Wami. Sprawdźcie co warto zobaczyć w Lizbonie 🙂 Lizbona to miejsce idealne chyba o każdej porze roku. Idealne na przedłużony weekend, bo 2 dni to trochę za mało. Warto zajrzeć do Lizbony w czerwcu, bo właśnie wtedy odbywają się niesamowite, kolorowe Marchas Populares, a całe miasto podziwia występy zespołów i zajada grillowane sardynki. W Lizbonie sporo jest do zrobienia, sporo do zobaczenia. Od tych 19 rzeczy powinniście zacząć! 🙂 1) Wczuć się w życie miasta na Rossio! Rossio to jeden z bardziej charakterystycznych punktów Lizbony. Wielki plac, fontanny, gołębie, a wokół ważne budynki. To tu skupia się życie miasta, stąd widać wystający nad domami Elevador de Santa Justa i położony na wzgórzu Castelo de São Jorge. Od Rossio zwykle zaczyna się zwiedzanie Lizbony. My również stąd zaczynamy nasz spacer. Potem już tylko rzut beretem na położony nad rzeką Tag, Praça do Comercio. 2) gonić gołębie na Praça do Comércio Uwielbiam to miejsce, bo gdy tylko przechodzisz przez wielki łuk triumfalny, czyli Arco Rua Augusta, zawsze uderza niesamowite poczucie wolności i niezależności. Latem po placu spokojnie przechadzają się miejscowi i turyści, wszyscy cykają zdjęcia, dzieci ganiają gołębie. Wokół trochę stolików, kawa, lody, relaks. 3) przejechać się lizbońskim tramwajem Żółty tramwaj to chyba jeden z najbardziej znanych symboli Lizbony, można go spotkać chociażby, gdy przemierza uliczki Alfamy albo tak jak na zdjęciu: zaparkowanego tuż obok znanej restauracji Solar Dos Presuntos. Obowiązkowo! Oczywiście uwielbiany przez dzieci! 4) spacerować uliczkami Alfamy Wstyd się przyznać, ale pomimo, że to mój czwarty raz w Lizbonie, po raz pierwszy poświęciliśmy więcej czasu właśnie na Alfamę, czyli najstarszą dzielnicę miasta położoną u podnóża zamku Castelo de São Jorge. Zwiedzanie Alfamy najlepiej połączyć właśnie ze zwiedzaniem zamku. Wąskie ulice, czerwone dachówki, spokojne życie, senna atmosfera i starsze panie żywo dyskutujące na ławeczkach. By poczuć prawdziwego ducha Alfamy, najlepiej zajrzeć tam właśnie 12- 13 czerwca, gdy odbywa się Santo Antonio – święto ku czci patrona miasta. Procesja, która rozpoczyna się tego dnia pod katedrą Se, zdaje się niewiele różnić od tego, co znamy w Polsce, ale przez stragany z lokalnymi słodyczami i kolorowe dekoracje dodają jej uroku. 5) pomodlić się w katedrze Sé! Modlić się nie trzeba, ale do katedry trzeba zajrzeć. To bardzo ważne miejsce dla mieszkańców Lizbony i właśnie spod katedry 13 czerwca wyrusza sławna procesja. Podobno właśnie w tej okolicy przyszedł na świat św. Antonio. Zbudowanie katedry zlecił pierwszy król Portugalii, Alfons I Zdobywca, niedługo po wypędzeniu z Lizbony Maurów. Sé ukończono w 1150 roku i miała być ona symbolem zwycięstwa właśnie nad Maurami, bo kiedyś w tym miejscu wznosił się mauretański meczet. Od tamtych czasów katedrę, zniszczoną chociażby podczas trzęsienia ziemi w 1344 i 1755, wielokrotnie odbudowywano i restaurowano – niezmiennie robi wrażenie! Wyglądem nie przypomina zwykłego kościoła, typowego dla Portugalii czy Hiszpanii, co czyni ją zdecydowanie najbardziej charakterystycznym kościołem Lizbony. Otwarte codziennie w godzinach 6) poszukać podobieństw do Rio de Janeiro i San Francisco 🙂 Most przypominający Golden Gate w San Francisco to Ponte 25 de Abril. Łączy Lizbonę i jej przedmieścia, czyli chociażby Almadę. Dla mnie most ma znaczenie sentymentalne. Gdy byłyśmy w Lizbonie za czasów Erasmusa, tnąc koszty, trochę przypadkiem wylądowałyśmy w hostelu po drugiej stronie rzeki, właśnie w Almadzie, tuż przy Tagu i wjeździe na most. Codzienna podróż do Lizbony brzmiała jak wielka wyprawa… najpierw autobus, potem prom, potem znów autobus lub metro. Pomimo to bawiłyśmy się przednio! A wieczorami zasypiałyśmy z widokiem na pięknie oświetlony most! Most zbudowano w 1966 roku, a od 1999 jeżdżą nim również pociągi. Do 1974 nosił nazwę mostu Salazara. Obecna nazwa upamiętnia właśnie Rewolucję Goździków, czyli obalenie portugalskiego dyktatora. Co łączy Lizbonę z Rio de Janeiro? To proste, chociaż na zdjęciu może być trudne do odnalezienia. Chyba każdy z nas, nawet jeśli nie był w Rio, kojarzy zdjęcia z wielką figurą Chrystusa Odkupiciela, która ze wzgórza spogląda na miasto? To jeden z symboli miasta i najbardziej charakterystycznych punktów, więc nie wierzę, że nie znacie! To właśnie Rio zainspirowało Salazara, by podobny pomnik postawić w Lizbonie – Cristo Rei stoi na przeciwległym brzegu (tuż obok mojego dawnego hostelu) i spogląda na miasto. Podobno na pomnik można wjechać i rozpościera się stamtąd piękna panorama miasta. 7) zjeść homara w Solar Dos Presuntos Solar dos Presuntos to miejsce kultowe, obwieszone fotografiami znanych gości, zawsze pełne, z tłumem ludzi dobijających się do drzwi restauracji w porze lunchu czy kolacji. Zjecie tam całą masę pyszności, na czele z wielkimi homarami, które można podziwiać w gigantycznym akwarium. 8) …i poprawić owocami morza gdzieś indziej! Portugalia rybami i owocami morza stoi! Od słynnego dorsza bacalhau, o którym w czasach Erasmusa mawiałyśmy “gdy nie wiesz co to jest, to na pewno jest bacalhau” po wszelkie krewetki, brzytwy, homary, małże i co tam sobie zamarzysz. Miejsc na próbowanie owoców morza w Lizbonie nie brakuje, ale o tym już w osobnym poście!:) Soon! 9) na deser zajadać Pastéis de Belém Nie można być w Lizbonie i nie zjeść słynnych pasteis de Belem! Najlepiej w cukierni nieopodal Mosteiro dos Jeronimos, pod którą niezmiennie ustawia się kolejka po ciepłe ciasteczka. To właśnie w tej okolicy jeszcze w XVIII wieku powstały pasteis de nata, bo pod taką nazwą występują w innych cukierniach, nie tylko w Lizbonie, ale również w innych regionach Portugalii. Stworzyli je katoliccy mnisi właśnie z Mosteiro dos Jeronimos (kolejne miejsce, które trzeba zobaczyć!). Od 1837 roku pasteis de Belem można kupić w Fabrica de Pasteis de Belem i właśnie tam my kupiliśmy nasze! Dziś po ciastka ustawia się dłuuuuga kolejka, ale warto! Nadzienie przypomina nieco budyń, najlepiej smakują na ciepło, posypane cynamonem, który dostajesz w małych papierowych torebeczkach, jeśli bierzesz na wynos. Są boskie! 10) strzelić kolejkę lub dwie Ginja Najlepiej zajrzeć w chyba najbardziej znane miejsce, tuż przy Rossio. Tam nie sprzedaje się nic innego tylko ginjinhę, czyli 19-procentową nalewkę z wiśni z dużą ilością cukru. Pod maleńkim lokalem zawsze ktoś stoi i popija nalewkę, a wieczorami robi się całkiem tłoczno. Dla łasuchów jest wersja jeszcze bardziej słodka – nalewka w kieliszku z czekolady! 🙂 11) obejrzeć miasto z Elevador Santa Justa Elevador Santa Justa to dość specyficzna “budowla”, którą łatwo można wypatrzeć, gdy przechadzamy się gdzieś na Bairro Alto, chociażby w okolicach Rossio. Wjeżdżając windą na górę, można zrobić krótką przerwę od zwiedzania, wypić kawę i rozkoszować się widokiem, bo Lizbona z góry wygląda przepięknie! 12) …. albo z Castelo São Jorge Ten widok niezmiennie mnie zachwyca! Lizbona z położonego na wzgórzu zamku Sao Jorge zawsze wygląda pięknie! To stamtąd można wypatrzeć i Praca do Comercio, i Elevador Santa Justa, a w oddali podziwiać most i maleńką stąd figurę Chrystusa. Sam zamek to świetna rozrywka, zwłaszcza, gdy podróżujecie. 13) zapomnieć o upływającym czasie w Oceanario de Lisboa Oceanarium w Lizbonie to największe oceanarium w Europie i podobno mieszka tam jakieś 25 tysięcy stworzeń! Miejsce robi ogromne wrażenie! I na dzieciach, i na dorosłych… Oceanarium zostało zbudowane w 1998 roku w związku z Expo. Ja pierwszy raz byłam tu w 2006 i wyszłam zachwycona. Tym razem zachwycony wyszedł Maks – przede wszystkim z uwagi na wielki główny zbiornik, w którym pływają i rekiny, i tuńczyki, i wielkie “manta ray”, wyglądające jak latające w wodzie ptaki! Nie wiem, jak się nazywają po polsku – znajdziecie je tu. Szczegółowe info o Oceanarium znajdziecie na ich stronie – TU! 14) przejechać się Cable Car i obejrzeć tereny Expo’98 Wiadomo, że podniebna przejażdżka to największa radość dla Maksa! 🙂 Stacja Cable Car znajduje się niedaleko od Oceanarium, więc na koniec zwiedzania terenów dawnego Expo będzie w sam raz! 15) obejrzeć choć raz w życiu Marchas Populares Marchas Populares to niesamowite przeżycie, które ciężko opisać i nawet ciężko przedstawić na zdjęciach. To wielka, kolorowa parada, w której występują zespoły reprezentujące dzielnice, regiony, związki pracownicze. W tym roku już popołudniu 12 czerwca Avenida Liberdade była zamknięta w oczekiwaniu na zespoły występujących i mieszkańców, który dużymi grupami schodzą się obserwować wydarzenie. Jest głośno, muzycznie, kolorowo… Jest na tyle pięknie, że Maks spędził 2,5 godziny prawie bez ruchu (brzmi jak niemożliwe!!!), zapatrzony w kolejne występy, zwłaszcza, że czasem obok dorosłych występowały również dzieci. Więcej o Marchas Populares wkrótce na blogu, teraz mogę Wam powiedzieć, że to jedna z najstarszych i najpiękniejszych tradycji w Lizbonie. Jeśli tylko macie okazję wybrać się do Portugalii, właśnie w tym terminie, koniecznie warto się wybrać 🙂 16) szukać azulejos, gdzie tylko się da! O słynnych portugalskich niebieskich kafelkach azulejos pisałam już we wpisie o Alentejo. W Lizbonie również ich nie brakuje! Niezmiennie dodają uroku ulicom miasta. 17) zobaczyć Mosteiro d0s Jerónimos Mosteiro dos Jeronimos znajduje się w Belem, nieco oddalonej od centrum miasta, części Lizbony, która obfituje w miejsca, które trzeba zobaczyć. To chyba najbardziej znany zabytek Lizbony, a na pewno najbardziej imponujący. Klasztor Hieronimitów wygląda zachwycająco zarówno z zewnątrz, gdy patrzymy na zdobione bramy i portale, jak i wewnątrz, gdy spacerujemy po uroczych krużgankach albo zaglądamy do katedry. Klasztor został zbudowany ku czci Vasco da Gamy i jego udanej wyprawy do Indii w 1498. To jeden z kilku budynków w okolicy, które mają pokazać i przypomnieć, że kiedyś Portugalia była zamorską potęgą. Więcej informacji o Mosteiro dos Jeronimos, godziny otwarcia czy ceny biletów znajdziecie na oficjalnej stronie Klasztoru – o TU. 18) zajrzeć do zachwycającej Torre de Belém Cudo, prawda??? 🙂 Torre de Belém zachwyca mnie nieustannie, chociaż jestem tu czwarty raz! Jest prześliczna, jak budowla z bajki! Rzeźby, wieżyczki, okienka. Aż ciężko uwierzyć, że tak pięknie mogła wyglądać XVI-wieczna forteca. Wcześniej, to stąd Vasco da Gama wyruszał na swoje morskie wyprawy. Przy wieży można posiedzieć i odpocząć po zwiedzaniu, a dziecko wysłać na zbieranie muszelek. Więcej informacji – TU. 19) wdrapać się na Pomnik Odkrywców Jak sama nazwa wskazuje Padrão dos Descobrimentos to hołd dla portugalskich odkrywców. Na pokładzie stoi Henryk Żeglarz wraz ze swoją ekipą i wypatruje dalekich lądów. Pomnik służy też jako punkt widokowy – na górę można wjechać windą i stamtąd podziwiać widoki chociażby na Torre de Belem i na Klasztor Hieronimitów. Więcej informacji i godziny otwarcia – TU. Uff, dużo tych rzeczy do zrobienia w Lizbonie! A to i tak nie wszystko, bo Lizbonę można odkrywać i odkrywać 🙂 Pić porto, słuchać fado, gubić się w jej uliczkach i rozkoszować każdym dniem. PS. wkrótce też o miejscach, w których warto jeść! 🙂 * do LIZBONY dolecicie Wizzair – loty są dwa razy w tygodniu, a cena biletu w jedną stronę wynosi od 369 zł. * Lizbonę odwiedziliśmy na zaproszenie Turismo de Lisboa Lizbona z pewnością nie jest największą stolicą na świecie. Jednak na jej zwiedzanie z założenia powinno przeznaczyć się przynajmniej dwa dni ponieważ naprawdę warto!Wakacje w Lizbonie z pewnością zapadną w pamięci na długo! Zobacz co to miasto ma do miasto kojarzone jest ze stromymi wzgórzami, które niejednokrotnie wykorzystywane są jako punkty widokowe, żółtymi tramwajami, muzyką fado oraz sardynkami w puszce. Dla nas jest egzotyczne, kolorowe, klimatyczne i do tego ze znakomitą pogodą. No przynajmniej przez większość roku… W tym miejscu zapraszamy do zapoznania się z informacjami o pogodzie w Lizbonie i temperaturze powietrza i że Lizbona jest najdroższym miastem Portugalii, to na tle innych europejskich stolic, nie jest tu bardzo drogo. Trzeba tylko pamiętać, że to miasto nastawione na turystów ma jak i każde inne, swoje plusy i na wczasy i wakacje w Portugalii Porównaj ceny wycieczek i oferty biur podróży:Na rozgrzewkę proponujemy Wam ten o to filmik. Jeśli nie zakochacie w Lizbonie po jego obejrzeniu to… nie ma dla Was ratunku ; ) Zacznijmy więc od bliższego poznania pięknego miasta jakim jest Lizbona:Mapa LizbonyHistoria miastaDzielnice LizbonyMosty w LizbonieKomunikacja miejskaCzas w LizbonieWażne adresy i informacjeWypożyczalnia samochodówPołożenie stolicy PortugaliiLizbona wcale nie leży bezpośrednio nad Oceanem Atlantyckim, lecz nad rzeką Tag, która do niego wpada. To najbardziej wysunięta na zachód europejska stolica. Z Polski na kraniec Półwyspu Iberyjskiego trzeba pokonać ponad trzy tysiące w Portugalii / Sprawdzone noclegi, opinie i tanie loty z Polski!Noclegi Tanie noclegi w Lizbonie. Hotele, hostele, apartamenty i sprawdzone kwatery. Promocje!Tanie loty Tanie loty do Lizbony. Bezpośrednie loty z Polski. Znajdź tani bilet i kup teraz! Wyszukiwarka tanich turystów Opinie o Lizbonie. Przeczytaj recenzje i opinie turystów, którzy spędzili tam swoje udane wakacje!Aktualna mapa LizbonySprawdź aktualną turystyczną mapę Lizbony aby zlokalizować najważniejsze atrakcje: Historia miastaLizbona rozwinęła się dzięki morskiej potędze, którym kiedyś było Królestwo Portugalii. Dominacja na morzach i oceanach, a przede wszystkim związany z tym handel, przyczynił się do rozkwitu tego na karcie historii Lizbony nie brakuje tragicznych z nich było na pewno trzęsienie ziemi w w Lizbonie w 1755 roku, kiedy to zginęła ponad jedna czwarta mieszkańców, a zniszczeniu uległo ponad 80% budynków. Miasto podniosło się z tej tragedii i odbudowało, jednak wiele z zabytków zostało bezpowrotnie Stolica Portugalii / Aktualna mapa, popularne dzielnice i transport w LizbonieLizbona jako stolica Portugalii to nie tylko dobre miejsce na weekendowy wypad. Tym bardziej w czasach kiedy do stolicy Portugalii latają z Polski tanie linie lotnicze. To także miasto, gdzie można spędzić tydzień lub dwa wakacji i zawsze będzie co robić, zobaczyć i zabytków wraz z okolicznymi atrakcjami turystycznymi powodują, że Lizbona jest idealnym miejscem, by spędzić w niebanalny sposób swój urlop i się także na romantyczny wypad we dwoje, czy rodzinne ze względu na górzysty charakter Lizbony, nie jest ona zbyt przyjaznym miastem dla rodziców z małymi dziećmi w wózku oraz dla starszych osób, szczególnie z problemem poruszania są środki komunikacji miejskiej oraz windy w najbardziej stromych miejscach tego miasta, ale do niektórych atrakcji, trzeba wspiąć się pieszo, o własnych film obrazujący jak pięknym miastem jest Lizbona: Wybrane dzielnice LizbonyAlfama – nazywana często sercem Lizbony. To najstarsza dzielnica tego miasta. Uroku jej dodają wąskie kręte uliczki oraz pozostałości po świetlnych czasach przez tą część Lizbony przejeżdża sławny tramwaj linii lata uchodziła za dzielnicę starszych ludzi i biedy, jednak teraz powoli to się zmienia. Oprócz starych kamieniczek, które nie da się ukryć wymagają remontu i odrestaurowania, można tu zasiąść w jednej z licznych knajp. Dowiedz się więcej o Alfama na oficjalnej stronie – to trochę taka odwrotność dzielnicy Alfama. Mieszczą się tu banki, biura oraz liczne punkty usługowe w ładnych kamienicach. Dzielnica została odnowiona w XVIII wieku, po trzęsieniu ziemi. Z tego też względu układ ulic jest tu bardziej ułożony i uporządkowany. Główne punkty na mapie to dwa place – Comercio z pomnikiem króla Józefa I oraz Łukiem Triumfalnym oraz plac Rossio. Przy placu Comercio znajduje się także najsłynniejsza ulica Lizbony – Rua Augusta. Z kolei plac Rossio to wieczorne miejsce spotkań młodych ludzi. To właśnie tu można usiąść w jednej z licznych kawiarnii, by chłonąć nocne życie Lizbony. Dowiedz się więcej o Baixa tej dzielnicy na stronie internetowej Alto – kolejne miejsce tętniące życiem tuż po zmroku. Pełne barów i knajp z których rozlega głośno muzyka. W tym także charakterystyczną dla Portugalczyków – fado. Można tu wspiąć się na jeden z wielu lizbońskich punktów widokowych, na które zawiezie nas charakterystyczna, zabytkowa winda – Elevador da Glória. To tu znajdziecie nieco tańsze noclegi w Lizbonie, jednak trzeba się liczyć z różnymi odgłosami nocnego życia. Więcej o Bairro na stronie – pozostając w klimatach fado, to kolejna dzielnica rozbrzmiewająca tymi rytmami. Jednak sława jej jest znacznie gorsza, gdyż obecnie zamieszkują ją przybysze z dawnych kolonii portugalskich. Jednak to jedna z bardziej kolorowych części Lizbony i jeśli tylko nie wybieramy się tu po zmroku, warto zajrzeć do – to najwyżej położona dzielnica Lizbony. Miejsce zadbane dobrze skomunikowane z pozostałymi częściami stolicy Portugalii pełne sklepów i restauracji. Przy okazji zobacz aktualne ceny w Lizbonie w sklepach i restauracjach właśnie. Znajdują się tu dwa punkty widokowe, z których rozpościera się niesamowita panorama Lizbony. Jej historia jest związana z ruchem robotniczym i socjalizmem poprzedniego – to elegancka dzielnica Lizbony. Kryje w sobie najstarsze w stolicy klimatyczne księgarnie, kościoły barokowe oraz obiekty kulturalne. To właśnie tu na ulicy Rua Garret umiejscowione są mode kawiarnie oraz markowe sklepy i butiki. Dzielnica była odbudowywana po trzęsieniu ziemi. Znajdują się tu dwa place, gdzie można przysiąść i odpocząć oraz schronić się przed słońcem. Tu też znajdziecie pomniki portugalskich – wizytówka Lizbony, dzielnica z wieloma zabytkami, najczęściej odwiedzana przez turystów. To miejsce w którym znajdują się znane atrakcje – klasztor Hieronimitów, Pomnik Odkrywców oraz wieża Torre de Belem. Tutaj także można zwiedzić jedno z licznych muzeów, zjeść miejscowy przysmak – Pasteis de Belem oraz odpocząć w ogrodzie Jardim do Ultrmar. Przeczytaj więcej o Belem na stronie – to część Lizbony w którym znajduje się budynek Parlamentu z czterema postaciami siedzącymi u frontu. Symbolizują one siłę, sprawiedliwość, ostrożność i wstrzemięźliwość. Przez dzielnicę przejeżdża sławna linia tramwajowa numer 28, zatrzymując się przy barokowej bazylice Estrela. Znajduje się tu także Park Gwiazdy z piękną roślinnością, szklarniami i pawilonem do Sodre – swego czasu był to port rybacki. Obecnie dzielnica z licznymi klubami nocnymi, które stoją w miejscu dawnych domów publicznych. Tu też przybywają turyści, by wejść do eleganckiego marketu, który powstał na miejscu dawnego targu rybnego. W tej dzielnicy znajduje się także ważny dworzec kolejowy, który łączy stolicę z pobliskimi miejscowościami, gdzie dotrzemy nad sam ocean. Dowiedz się więcej o Cais do Sodre na stronie w LizbonieW tym miejscu warto też wspomnieć o jednym z mostów znajdujących się w Lizbonie, a mianowicie o słynnym Ponte 25 de Abril, czyli Moście 25 kwietnia. Łączy on stolicę z miejscowością Almada, po drugiej stronie rzeki co innego przyciąga tu w Lizbonie 25 de Abril BridgeTa czerwona konstrukcja jest łudząco podobna do wiszącego mostu Golden Gate z San Francisco. Most oczywiście spełnia funkcję autostrady, ale także biegną nim dwie linie na most jest na mapie gdzie dokładnie znajduje się 25 de Abril Bridge: Drugim wyróżniającym się mostem w Lizbonie jest Ponte Vasco da Gama (Most Vasco da Gamy). Łączy on również dwa brzegi rzeki Tag, czyli stolicę z miejscowością Montijo. Powstał by odciążyć ruch na Moście 25 kwietnia. Znajduje się na nim sześć pasów ruchu i wjazd od północnej strony jest płatny. Jego budowę podzielono na cztery etapy, pewnie ze względu na jego niebanalną długość ponad 17 w Lizbonie Ponte Vasco da GamaRobi wrażenie, prawda?Zobacz na mapie gdzie znajduje się Ponte Vasco da Gama: Idąc komunikacji w LizbonieW Lizbonie mamy kilka rodzajów środków transportu publicznego, którymi możemy się poruszać. Do dyspozycji są tramwaje, autobusy, kolejki szynowo-linowe zwane windami (elevador) oraz oczywiście linie w Lizbonie / Sprawdź rozkład jazdy oraz ceny w LizbonieLinie tramwajowe obecnie służą głównie turystom i w większości są obsługiwane przez historyczne małe pojazdy zwane – Remodelado. Najsławniejsza linia ma numer 28 i podczas całej swojej trasy przejeżdża przez większość atrakcyjnych turystycznie kolei sieć autobusowa oplata całą Lizbonę i bez problemu dociera nawet do przedmieść stolicy. Kolejki szynowo-linowe, zwane windami to kolejny środek miejskiego transportu, wykorzystywany na najbardziej stromych wzgórzach (Elevador da Bica, Elevador da Gloria, Elevador da Lavra, Elevador da Santa Justa), który jest jednocześnie atrakcją turystyczną do zaliczenia w w LizbonieNatomiast najwygodniejszą metodą poruszania się po portugalskiej stolicy jest, jak i wszędzie – metro. W tym środku komunikacji nie stoimy w korkach, tylko bezproblemowo poruszamy się z jednego punktu do drugiego. W Lizbonie mamy cztery linie metra (czerwoną, zieloną, niebieską i żółtą), jednak ich układ może wydawać się trochę to niektóre stacje metra są na tyle ciekawie zaaranżowane, że same w sobie stanowią atrakcję dla turystów. Na przykład jedna z nich jest wyłożona tradycyjnymi mozaikami z płytek azulejo. Więcej na temat metra dowiedzie się na oficjalnej stronie tego środka ciekawe do tych czterech środków transportu po Lizbonie można dodać także podmiejskie promy, pływające po rzece, z których możemy podziwiać stolicę od strony wody. Nie zapominając także o taksówkach, które jednak cieszą się złą sławą – ze względu na fakt naciągania nic nie świadomych widzicie Lizbona jest dobrze skomunikowana i transport nie jest Loty do LizbonyJak dotrzeć do Lizbony?W dobie tanich linii lotniczych, nie ma co się w ogóle zastanawiać nad środkiem transportu. Samolot to najszybsza (lot trwa około 4 godzin) forma transportu, jakby nie patrzeć na drugi koniec europejskiego z wielu miast Polski bez problemów dolecimy do lotniska w Lizbonie. Co ciekawe są tu dwa terminale, które obsługują zarówno tanie linie (terminal 2), jak i te regularne – rejsowe w LizbonieLotnisko w Lizbonie oddalone jest od centrum portugalskiej stolicy o około 7 kilometrów. Na całe szczęście lotnisko jest dobrze skomunikowane publicznymi środkami transportu. Do miasta dostaniemy się linią metra (Vermelha), miejskimi autobusami oraz oczywiście prywatnym tych ostatnich można wymienić autobusy wahadłowe, czy też koniec coś na co być może na co dzień nie zwracamy większej uwagi ale wybierając się na wakacje do Lizbony warto mieć to z tył€ o lokalny czas jaki jest w w LizbonieTak jak w całej Portugalii (łącznie z Maderą) czas w Lizbonie jest przesunięty o godzinę do tyłu, w stosunku do Polski. Obowiązuje tu czas zachodnioeuropejski (UTC), który pokrywa się z tym z nad Wysp Brytyjskich. Jednak podobnie jak w pozostałych częściach Europy, w Lizbonie jest przesuwany czas dwa razy do roku (na czas letni i zimowy).Różnice czasowe między Lizboną a innymi miastami telefony i adresy w LizboniePoniżej prezentujemy informacje dotyczące ważnych numerów telefonów, które mogą przydać się kiedy będziecie spędzać urlop w Lizbonie:Rozmowy międzynarodowe: 00 + kod kraju Telefoniczny kod telefoniczny do Portugalii: +351 Numer alarmowy: 112 Policja – Tourism Station at Praça dos Restauradores: (+351) 213 421 634 / (+351) 213 421 623 Straż pożarna: (+351) 213 422 222 Pociągi (CP): (+351) 808 208 208 Autobusy (Carris): (+351) 213 613 000 Metro: (+351) 217 980 600 Taxi – Autocoope: (+351) 217 932 756 Lotnisko (przyloty i odloty): (+351) 218 413 700 “ask me” Informacja turystyczna – Lotnisko: (+351) 218 450 660 Ambasada Polska i konsulaty w prezentujemy kilka innych ważnych informacji o aptekach, sklepach i centrach handlowych, poczcie, bankach czy restauracjach, które przydadzą się turystom odwiedzającym Lizbonę:Przydatne informacje o Lizbonie / Więcej tutaj samochodów w LizbonieW Lizbonie jak w każdym większym mieście znajdziesz kilka dobrze wyposażonych wypożyczalni zwykle czekamy na Twoje opinie dotyczące Lizbony. Jeśli miałeś i miałaś okazję tam być to podziel się wrażeniami w komentarzach. Każda opinia o tym mieście pomoże nam lepiej zaplanować urlop w stolicy Portugalii. Lizbona to miasto, w którym człowiek zakochuje się od pierwszego wejrzenia i do którego zaraz po wyjeździe od razu chciałby wrócić. To najpiękniejsza europejska stolica jaką do tej pory odwiedziliśmy. Zwiedzanie miasta i jego dokładne poznanie wymaga czasu, ale w dwa dni możecie zobaczyć najciekawsze atrakcje. Na samym dole postu czeka na was mapa z zaznaczonymi atrakcjami. Spis treści1 Dzień Przejazd tramwajem Reklamowa atrakcja? Winda Bica (Funicular da Bica/Ascensor da Bica) Punkt widokowy Santa Catarina (Miradouro de Santa Catarina) Winda Santa Justa (Elevador Santa Justa) Zamek św. Jerzego (Castelo de São Jorge) Praça do Katedra Sé w Lizbonie (Sé de Lisboa) Punkty widokowe Santa Luzia (Miradouro de Santa Luzia) i Portas do Sol (Miradouro das Portas do Sol)2 Dzień Jak dojechać do Belém? Pomnik Odkrywców (Padrão dos Descobrimentos) Torre de Klasztor Hieronimitów (Mosteiro dos Jerónimos) LxFactory i księgarnia Ler Devagar3 Informacje praktyczne4 Trasa tramwaju Mapa opisanych atrakcji Dzień 1 Przejazd tramwajem 28 Żółte tramwaje jeżdzące po Lizbonie to wizytówka miasta. Widok tramwaju 28 mknącego w dół wąskimi uliczkami pojawia się na większości zdjęć i pocztówek. Przejazd tą linią to obecnie ciekawa atrakcja turystyczna, chociaż sami mieszkańcy Lizbony wciąż korzystają z tych tramwajów codziennie. Linia 28 jedzie z Martim Monitz do Campo Ourique, polecam wam więc wsiąść już na początkowej stacji i najwcześniej rano jak możecie. Tramwaje 28 kursują od 7 rano do 23. Nam udało się wsiąść do tramwaju w Martim Monitz tuż po godzinie 7 w sobotę i byliśmy przez całą trasę sami! Niesamowite doświadczenie 🙂 Tramwaj 28 przejeżdża przez wąskie uliczki Alfamy, najstarszej dzielnicy miasta. Czasem jedzie tak blisko budynków, że gdyby nie zamknięte okna można byłoby ich dotknąć wyciągając rękę. Od czasu do czasu, tramwaj musi się zatrzymać bo ktoś zaparkował samochód częściowo na torach. Tak, uliczki są na tyle wąskie, że zmieści się tam tylko jeden pojazd jadący w tym samym kierunku. Poza tym wnętrze tramwajów robi wrażenie, wciąż utrzymane są w starym stylu i wyglądają jak z lat 30-tych. Reklamowa atrakcja? Kilka słów wyjaśnienia, żebyście nie byli niemile zaskoczeni. Obecnie śliczne żółte tramwaje stały się powierzchnią reklamową. Niewiele już zostało z tych pocztówkowych widoków żółtych pojazdów jeżdżących po starej części Lizbony. Owszem, jest kilka tramwajów, na których nie ma reklam, ale jest ich bardzo niewiele. Znaczna większość jest jednak obklejona reklamami wszelkiego rodzaju i nie robi już takiego wrażenia jakiego moglibyśmy się spodziewać. Nie mniej jednak, przejechanie się tramwajem i oglądanie miasta z okna pojazdu z lat 30-tych jest ciekawą atrakcją, którą polecam każdemu odwiedzającemu Lizbonę. Winda Bica (Funicular da Bica/Ascensor da Bica) Dzięki swojemu położeniu Lizbona nazywana jest miastem siedmiu wzgórz. Aby ułatwić przemieszczanie się mieszkańcom stworzono właśnie windy. Windy są w Lizbonie cztery. Właściwie trzy z nich to kolej linowo-terenowa ponieważ poruszają się w górę i w dół wzniesień. Tylko jedna z nich (Santa Justa) jest parwdziwą windą. Od 2002 roku zarówno trzy funikulary jak i winda Santa Justa uznane są za pomniki narodowe. Tak więc po przejażdzce tramwajem warto skierować się do jednej z trzech stacji kolei linowo-terenowej (nazywanej po portugalsku funicular): Ascensor da Bica. Wygląda ona trochę jak tramwaje linii 28, z tym że jedzie tylko w górę i w dół wzniesienia. Dzięki temu można szybko dostać się do wyżej położonej części miasta. Punkt widokowy Santa Catarina (Miradouro de Santa Catarina) Jak już wjedziecie ma górę Funicular da Bica, idźcie koniecznie na punkt widokowy Santa Catarina. Lizbona pełna jest punktów widokowych, a z tego jest piękny widok na rzekę Tag oraz Most 25 kwietnia. Winda Santa Justa (Elevador Santa Justa) Jedna z najbardziej obleganych atrakcji Lizbony. Przygotujcie się na kolejki do wejścia, możecie czekać nawet godzinę… Winda została otwarta w 1902 roku i jest jedyną pionową windą w Lizbonie. Sama konstrukcja robi wrażenie, a jeśli wjedziecie na górę czeka na was kolejny piękny widok na miasto. W ramach biletu dobowego możecie wjechać windą na samą górę. Dodatkowo płatny jest wstęp na jeszcze wyżej położony taras widokowy. Nawet jeśli nie zdecydujecie się wejść na taras to i tak widok zapiera dech w piersiach. Świetnie widać stąd Zamek św. Jerzego (Castelo de São Jorge). Winda łączy Rua do Ouro z Largo do Carmo. Na górze, tuż obok windy znajduje się ciekawy budynek, Klasztor Karmelitów (Convento da Ordem do Carmo), który został zniszczony przez trzęsienie ziemi w 1755 roku. Pozostałości po klasztorze ciekawie komponują się z architekturą miasta. Zamek św. Jerzego (Castelo de São Jorge) Zamek został zbudowany na początku XII wieku przez Maurów. W trakcie oblężenia Lizbony w 1147, zdobył go Alfons I Zdobywca, a następnie władcy chrześcijańscy stopniowo zamek rozbudowywali. Budowlę świetnie widać z windy Santa Justa. Zwiedzanie wnętrza może zająć kilka godzin. My niestety nie zdążyliśmy już wejść do środka, a szkoda bo sam zamek też jest świetnym punktem widokowym. Praça do Comércio Docieramy w końcu do najstarszej dzielnicy Lizbony czyli do Alfamy. Praça do Comércio czyli Plac Handlowy znany jest również pod nazwą Terreiro do Paço czyli Placu Pałacowego. Wszystko dlatego, że kiedyś znajdował się tam Pałac Ribeira. W 1755 pałac został zniszczony w trzęsieniu ziemi (tak, tym samym, które zniszczyło również Klasztor Karmelitów), a później plac całkowicie przebudowano. Obecnie na środku placu znajduje się pomnik José I, króla Portugalii. Z jednej strony placu mamy widok na rzekę Tag. Przy słonecznej pogodzie polecam spacer nad rzeką, jest stamtąd też piękny widok na Most 25 kwietnia. Z drugiej strony placu zaraz po przejściu przez Łuk Triumfalny (Arco da Rua Augusta) znajduje się deptak Rua Augusta. Katedra Sé w Lizbonie (Sé de Lisboa) Katedra Najświętszej Maryi Panny z 1150 roku zbudowana jest w stylu romańskim i upamiętnia wyzwolenie miasta spod władzy Maurów. Wnętrze katedry jest bardzo proste, bez zbędnych zdobień, ale właśnie dlatego mi się spodobało. Katedra znajduje się na trasie tramwaju 28 i ładnie wygląda również w nocy. Punkty widokowe Santa Luzia (Miradouro de Santa Luzia) i Portas do Sol (Miradouro das Portas do Sol) W pobliżu katedry znajdują się dwa punkty widokowe. Polecam wam szczególnie ten pierwszy. Byliśmy na nim za dnia jak i w nocy. Widoki na miasto były piękne. Zresztą zobaczcie sami na zdjęciach. Dzień 2 Belém Cały dzień warto poświęcić na zwiedzanie dzielnicy Belém. Dlaczego aż jeden dzień? Dzielnica jest oddalona od ścisłego centrum, więc ekonomicznie jest zwiedzić od razu całą okolicę. Ciekawych miejsc też tam wcale nie brakuje. Jak dojechać do Belém? Najlepiej tramwajem numer 15 przejechać z Praça da Figueira do przystanku Belém. Dalej do wszystkich atrakcji trzeba będzie przejść pieszo. Tramwaj jest dosyć zatłoczony w ciągu dnia, dlatego warto wsiąść już na pierwszym przystanku czyli Praça da Figueira. Pomnik Odkrywców (Padrão dos Descobrimentos) Pomnik przedstawia ważne osoby z okresu odkryć geograficznych. Są wśród nich żeglarze, misjonarze, naukowcy, Henryk Żeglarz, Vasco da Gama, Ferdynand Magellan, Bartolomeu Dias czy Luís de Camões. Przy pomniku można usiąść i odpocząć podziwiając widok na rzekę Tag, Most 25 kwietnia (Ponte 25 de Abril) oraz Pomnik Chrystusa Króla (Santuário de Cristo Rei) znajdujący się po drugiej stronie rzeki w dzielnicy Almada. Torre de Belém Według mnie to najpiękniejsze miejsce w Lizbonie. Na początku XVI wieku król Manuel I Szczęśliwy nakazał zbudować wieżę. Zaprojektował ją Fernando de Aruda. Wieża powstała w czasach odkryć geograficznych i była strażnicą portu w Lizbonie oraz punktem orientacyjnym dla żeglarzy wracających do ojczyzny. W czasie okupacji hiszpańskiej przetrzymywano w niej więźniów politycznych. Niegdyś symbol morskiej potęgi Portugalii, dzisiaj turystyczny symbol Lizbony wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Klasztor Hieronimitów (Mosteiro dos Jerónimos) Podobnie jak Torre de Belém, budowę klasztoru zapoczątkował król Manuel I Szczęśliwy jako podziękowanie za szczęśliwą wyprawę Vaco da Gamy do Indii. Zbudowany został na początku XVI wieku i również jest to budowla w stylu manuelińskim. Do 1934 roku klasztor należał do zakonu św. Hieronima. W środku znajdują się groby króla Manuela I i Fernanda Pessoa. LxFactory i księgarnia Ler Devagar Wracając z Belém do centrum Lizbony warto zatrzymać się pod Mostem 25 kwietnia i odwiedzić LxFactory. To kompleks mieszczący się w budynkach starej fabryki pełniący obecnie funkcję najbardziej hipsterskiego miejsca Lizbony. Znajdują się tam kawiarnie, bary, hostel i jedna z najciekawszych księgarni w jakich byliśmy. Ler Devagar znajduje się w budynku starej drukarni i jest świetnie wyposażona zarówno w książki po portugalsku jak i po angielsku. W środku znajduje się też kawiarnia, a największe wrażenie robią rowery podwieszone pod sufitem. Informacje praktyczne – Lizbonę warto zwiedzać pieszo, ale bilet dobowy i tak wam się przyda. Chociażby po to żeby skorzystać z atrakcji turystycznych jaką jest publiczny transport – mając bilet dobowy możecie skorzystać z windy Santa Justa, z Ascensor da Bica (i pozostałych 2 kolei linowych) oraz z metra, autobusów i tramwajów (w tym z linii 28) – muzea oraz wiele innych atrakcji (np. Winda Santa Justa) są zamknięte w poniedziałki – Lizbona nie jest droga, ale jeśli chcesz zaplanować budżet w wyprzedzeniem i chcesz się dowiedzieć ile kosztuje spędzenie weekendu w stolicy Portugalii, zajrzyj do naszego wpisu dotyczącego cen Mapy Trasa tramwaju 28 Mapa pochodzi ze strony: Mapa opisanych atrakcji Aby łatwiej było wam zaplanować zwiedzanie Lizbony, przygotowaliśmy dla was mapę z zaznaczonymi atrakcjami, które możemy wam polecić. Na niebiesko zaznaczone są miejsca opisane w „Dzień 1” , a na zielono te z „Dzień 2”. Sporo czasu zajęło nam przygotowanie tego tekstu. Jeśli był on dla Ciebie przydatny to będziemy wdzięczni jeśli zostawisz po sobie komentarz oraz/lub podzielisz się nim z innymi! Lizbona – z biurem podróży, czy samodzielnie? Często zadajecie nam takie pytanie. W tym tekście skoncentrujemy się zatem na odpowiedzi, jak dobrze samemu zorganizować wyjazd i zwiedzanie Lizbony, by nasze wakacje w Portugalii były wakacjami życia. Wbrew pozorom nie jest to wcale takie trudne, a samodzielna organizacja podróży do Lizbony może dostarczyć nam wiele frajdy i nie potrzeba na to wcale dużo czasu. Warto to jednak zrobić z głową, by zaoszczędzić sobie nerwów i móc w pełni cieszyć się wszystkimi urokami Lizbony lub innych ciekawych miejsc w Portugalii. W tym przewodniku zatem krok po kroku prowadzimy Was przez proces organizacji samemu, a nie z biurem podróży, podróży do Lizbony. Znajdziecie tutaj informacje praktyczne na temat lotów do Lizbony z Polski, gdzie szukać i jaki nocleg wybrać w Lizbonie, jak zaplanować pobyt w Lizbonie i jej zwiedzanie, jaki oszacować budżet na wyjazd do Lizbony, gdzie wcześniej kupić bilety online lub jak zwiedzać Lizbonę z głową, by nic nam nie umknęło, a by mieliśmy również czas na odpoczynek. Spis treści, czyli znajdziemy w tym poradniku organizacji podróży do Lizbony? Lizbona samodzielnie czy z biurem podróży? Podróż do Lizbony krok po kroku Czas podróży do Lizbony Ile dni warto spędzić w Lizbonie? Loty do Lizbony Znalezienie noclegu w Lizbonie Podróż do Lizbony – ubezpieczenie Rezerwacja przewodnika i wycieczek po Lizbonie Jak zaplanować pobyt w Lizbonie? Bilety online Podróż z lotniska Zapoznanie się ze stolicą Portugalii Radość z podróży do Lizbony i czasu na miejscu Poznaj nas – polskich przewodników po Lizbonie Bilety i wycieczki, które można zarezerwować online w Portugalii Lizbona z biurem podróży, czy samodzielnie? Zacznijmy jednak od pierwszego pytania – lepiej zorganizować sobie samemu wyjazd do Lizbony, czy lecieć tam z biurem podróży? Są kraje i destynacje, gdzie lepiej jest jechać z biurem podróży (chodzi o kwestie organizacyjne, bezpieczeństwa, ceny wyjazdu, itp.). Lizbona jest kierunkiem, do którego bez trudu możemy wybrać się na własną rękę. Oferta biur podróży na wyjazdy do Lizbony – czy to kilkudniowe, czy wyjazdu typu city break jest i z każdym rokiem jest ona coraz większa. Z tego jednak, co widzimy, to większość takich ofert jest do siebie bardzo podobna i nie wyróżnia się niczym szczególnym. Napiszemy o tym kiedyś w osobnym tekście. Lizbona ma ten plus, że jest to miasto bardzo europejskie, przyjemne i łatwe do samodzielnej organizacji przyjazdu tutaj. Bez trudu samemu jesteśmy w stanie zarezerwować takie aspekty podróży, jak lot, nocleg, wypożyczenie samochodu, przewodnika, ułożyć plan zwiedzania, ogarnąć kwestie wyżywienia lub dodatkowych wycieczek. Często też wyjazd organizowany samodzielnie może być tańszy, niż ze standardowym biurem podróży – trzeba jedynie wszystko odpowiednio wcześniej zarezerwować. Nasza rada zatem: Nie bójcie się samodzielnie organizować podróży do Lizbony. Jest to łatwe, a już na miejscu też nie macie czego się obawiać. Bez trudu każdy sobie poradzi samemu w Lizbonie Jak samodzielnie zorganizować podróż do Lizbony krok po kroku Przedstawiamy zatem swoistą instrukcję krok po kroku jak samemu można zorganizować w prosty sposób cudowną podróż do Lizbony. Podróż, która będzie: Smakowita (portugalskie jedzenie – ryby, owoce morza, mięsa lub dania wege potrafią zaskoczyć swoim dobrym smakiem wszystkich!). Relaksująca (przecież w wakacjach chodzi też o trochę odpoczynku i ucieczki od dnia codziennego). Poznawcza (Portugalia to może mały kraj dzisiaj, ale kiedyś było to ogromne imperium i jest to kraj z bardzo bogatą historią). Dobrze brzmiąca (Lizbona to nie tylko muzyka fado, ale też ogromna ilość różnego rodzaju grajków ulicznych i muzyków z całego świata). Fotogeniczna (gwarantujemy, że miłośnicy fotografii będą w siódmym niebie, a zdjęcia z Lizbony długo będziemy pokazywali znajomym). Oryginalna (każdy już był w Paryżu lub Pradze. W Lizbonie jeszcze niewielu). Wymarzona (bo w Lizbonie naprawdę można robić wiele rzeczy i każdy znajdzie coś dla siebie tutaj!). Poniżej krok po kroku podpowiadamy od czego zacząć, na co zwrócić uwagę, w jakiej kolejności najlepiej realizować poszczególne elementy oraz na co się przygotować podczas organizowania samodzielnie wyjazdu do Lizbony. Krok I: Wybór czasu podróży do Lizbony Dużo tutaj zależy od nas, czy w ogóle możemy wybrać termin przyjazdu? Jeśli zależy nam na tanich biletach lotniczych to celujemy w miesiące zimowe – tj. grudzień, styczeń i luty, kiedy ceny biletów lotniczych do Lizbony są najtańsze. Jeśli lubimy słońce i typowo wakacyjną atmosferę, wypoczynek na plażach, dużo ludzi, to miesiące wakacyjne będą dla nas najlepsze. Miesiące takie jak maj i października to opcja dobra dla osób, które lubią, gdy jest ciepło (czyli ok. 22-26C, a nie powyżej 30C, jak latem) i jest mniej ludzi. Długie weekendy i święta skupiają w mieście więcej turystów z całego świata. Więcej o tym, kiedy najlepiej przyjechać do Lizbony oraz czym charakteryzuje się Lizbona w każdą porę roku napisaliśmy tutaj: Kiedy przyjechać do Lizbony i jaka jest wtedy pogoda? >>>. Krok II: Na ile dni warto przylecieć do Lizbony? W naszej opinii warto przyjechać do Lizbony minimum na 3-4 dni, jeśli zależy nam, by móc zobaczyć wszystkie zabytki i odkryć Lizbonę. Czyni to Lizbonę idealnym miastem na wyjazdy typu city-break (potwierdza to zresztą tytuł World Travel Awards 2018 w kategorii „Idealne miasto na city-break) lub weekend. Jeśli chcemy spokojnie zwiedzać, mieć czas na zobaczenie kilku ciekawych muzeów i bez pośpiechu móc zakochiwać się w Lizbonie, to dobrze by było przyjechać do Lizbony na 5-8 dni. Na pewno nie będzie nam się nudziło! A co jeśli mamy tylko 1 dzień na Lizbonę? Nastawmy się wtedy tylko na najważniejsze zabytki i dobrze zaplanujemy ten dzień w Lizbonie – wtedy taki dzień nie będzie stracony! Krok III: Loty do Lizbony Obecnie sytuacja bezpośrednich lotów z Polski do Lizbony wygląda bardzo dobrze. Z roku na rok jest ich coraz więcej, a na rynek połączeń lotniczych między Polską, a Lizbony weszły tanie linie lotnicze. Dzięki temu bezpośrednich lotów jest dużo i cena biletów lotniczych do Lizbony jest niższa, niż w przeszłości. Bezpośrednio do Lizbony z Polski w sezonie letnim dolecimy z takich miast, jak Kraków, Katowice, Wrocław, Gdańska oraz Warszawa (aczkolwiek co roku to się zmienia, więc należy po prostu śledzić siatkę lotów przewoźników, którzy latają do Lizbony). W sezonie zimowym niektórzy przewoźnicy (Wizz Air lub Ryanair) zamykają niektóre połączenia z Polski do Lizbony. Linie lotnicze, które obsługą połączenia między Polska, a Lizboną to: TAP (portugalski przewoźnik narodowy) oraz Wizz Air i Rynair (tanie linie lotnicze). Pamiętajmy, że warto zarezerwować bilet zdecydowanie wcześniej – wtedy często cena jest niższa, niż gdybyśmy kupowali bilet na kilka dni przez przylotem. Bilety najlepiej zawsze rezerwować bezpośrednio na stronach danego przewoźnika lotniczego, a nie przez agentów. Nasza rada: Dobrym rozwiązaniem, by znaleźć najkorzystniejsze ceny i daty połączeń lotniczych do Lizbony jest skorzystanie z wyszukiwarek połączeń lotniczych typu np. Skyscanner. Są one dostępne bezpłatnie i pokazują nam różne opcje połączeń lotniczych z interesującego nas lotniska. Wyszukiwać w nich możemy połączenia lotnicze według różnych kryteriów. Krok IV: Znalezienie noclegu w Lizbonie Gdy mamy już bilety lotnicze do Lizbony, to warto poszukać noclegu w stolicy Portugalii. Wybór jest naprawdę bogaty! Oferta każdego roku się powiększa i staje się coraz bardziej zróżnicowana. Wybierać możemy obecnie wśród najwyższej klasy luksusowych hoteli z pełnym zapleczem dla nawet najbardziej wymagających turystów przez dobre hotele w standardzie 4 i 3 gwiazdek, małe rodzinne pensjonaty, aż do szerokiego wachlarza prywatnych apartamentów. Dodatkowo okolice Lizbony, takie jak Cascais, Costa da Caparica lub Sesimbra kuszą noclegami bezpośrednio przy plażach. Jeśli zależy nam bardziej na zwiedzaniu miasta, to polecamy poszukać noclegów w centrum turystycznym Lizbony, tj. dzielnicach Baixa (ścisłe turystyczne centrum Lizbony, to właśnie tutaj jest zlokalizowany główny deptak miasta), Alfama (najstarsza część miasta, duży wybór apartamentów), Chiado (kosmopolityczna twarz Lizbony pełna eleganckich sklepów oraz restauracji) lub Bairro Alto (w ciągu dnia bardzo senna i spokojna dzielnica, która wieczorami odżywa za sprawą wielu pubów i barów). Listę polecanych noclegów od hoteli po hostele i apartamenty opisaliśmy tutaj: Sprawdzone, dobre i polecane noclegi w Lizbonie >>>. Sprawdź, ile kosztuje nocleg w hotelu, a ile w apartamencie w Lizbonie: Krok V: Ubezpiecznie podróżne Przed wyjazdem do Lizbony warto zaopatrzyć się w ubezpiecznie turystyczne. W większości przypadków wystarczy nam zwykłe ubezpiecznie KL i NNW – wykupimy je w każdym biurze podróży, a koszt nie są duże. Jeśli uprawiamy sporty ekstremalne lub mamy jakieś choroby przewlekłe, to wykupmy dodatkowy pakiet. Mimo, że opieka medyczna w Portugalii działa dość dobrze i nie można narzekać na jej standard, to jednak jej koszty są wysokie. Mając ubezpieczenie turystyczne, w przypadku potrzeby skorzystania z opieki zdrowotnej w Portugalii, uniknąć możemy znacznych kosztów. Przeczytajmy również uważnie OWU, abyśmy byli w pełni świadomi, co obejmuje ubezpieczenie i jak należy się zachować, gdy będzie potrzeba skorzystanie z tego ubezpieczenia. Osoby posiadające karty EKUZ wydane przez Narodowy Fundusz Zdrowia mogą korzystać w Portugalii z publicznych placówek opieki zdrowotnej. Krok VI: Rezerwacja przewodnik po Lizbonie Nie jest to oczywiście rzecz niezbędna, ale warto to zrobić, jeśli zależy Ci na oryginalnym i ciekawym poznaniu Lizbony. Jeśli lubisz zwiedzać lokalnie, chcesz poznać restauracje dla mieszkańców, wiedzieć, co w nich zjeść i uniknąć turystycznych pułapek podczas pobytu w Lizbonie. Chcesz posłuchać w niebanalny sposób o historii Lizbony i lepiej zrozumieć to miasto z perspektywy mieszkańców zakochanych w cudownej Lizbonie. Im wcześniej się z nami skontaktujecie, tym większa pewność, że przewodnicy będą jeszcze mieli wolny termin. Skontaktować się z nami możesz pisząc e-maila na adres: info@ lub dzwoniąc na numer +351 967 352 639. Zapraszamy – z nami poznasz Lizbonę w wyjątkowy sposób! A o tym, czy warto zwiedzać Lizbonę z prywatnym przewodnikiem przeczytać można tutaj >>>. Krok VII: Zaplanowanie pobytu w Lizbonie Jeszcze przed przyjazdem warto przygotować sobie plan zwiedzania Lizbony lub chociaż przygotować sobie listę miejsc i zabytków, które chcemy zobaczyć w Lizbonie. Pomoże nam to lepiej wykorzystać nasz czas w Lizbonie i pozwoli uniknąć bezcelowego krzątania się po Lizbonie. O tym, co trzeba koniecznie zobaczyć w Lizbonie oraz co warto zrobić, spróbować, doświadczyć w Lizbonie piszemy w tekście: Lizbona – co warto zobaczyć i robić >>>. Zapoznajcie się z nim, gdyż może on być pomocny, a powstał on na bazie naszego doświadczenia oraz pracy przy oprowadzaniu po Lizbonie. Nasza rada: Jeśli interesuje Was stworzenie dobrego planu zwiedzania Lizbony na każdy dzień Waszego pobytu w Lizbonie, to napiszcie e-maila na adres @ w tytule wiadomości wpisując „Plan zwiedzania Lizbony”. Jeśli zaprezentowane informacje okazały się pomocne, to zapraszam do postawienia nam wirtualnej kawy w tym miejscu: W Wasz plan zwiedzania Lizbony wpiszcie na pewno dzielnice Belem z przepięknym Klasztorem Hieronimitów oraz Wieżą Belem, Alfame z punktami widokowymi i kolorowymi uliczkami, Chiado z modnymi i historycznym sklepami, Park Narodów z ogromnym oceanarium. Niech nie zabraknie w nim również przejazdu słynnym tramwajem 28, którego trasa biegnie przez całe historyczne centrum Lizbony. Przeklikajcie również stroną gdyż znajdziecie tutaj pełno informacji na temat zwiedzania Lizbony. Krok VIII: Bilety online do atrakcji w Lizbonie Ważna sprawa szczególnie jeśli wybieracie się do Lizbony w sezonie letnim lub w okresie długich weekendów, czy świąt, gdy w Lizbonie jest pełno turystów z całego świata. Warto wtedy do niektórych zabytków w Lizbonie lub okolicach zakupić bilety online, aby uniknąć marnowania czasu na stanie w kolejkach. Warto zakupić wcześniej bilety online do Wieży Belem, Klasztoru Hieronimitów lub obiektów w Sintrze (Pałac Pena lub Zamek Maurów). O tym, do jakich innych miejsc w Lizbonie warto wcześniej kupić bilet wcześniej przez Internet oraz jak to zrobić piszemy tutaj: Kup bilet online i zaoszczędź czas oraz nerwy w Lizbonie >>>. Krok IX: Zaplanuj podróż z lotniska i na lotnisko Jeszcze przed przylotem do Lizbony warto zastanowić się, jak dojedziemy z lotniska do naszego noclegu, szczególnie, jeśli mamy wybrany nocleg w okolicach Lizbony (Cascais, Sintra, Costa da Caparica). Plusem lotniska w Lizbonie jest to, że jest ono położone w centrum miasta i jest obsługiwane przez różne środki transportu, więc dojazd do noclegu nie stanowić będzie większego problemu. Możemy wybierać między dojazdem do centrum metrem, specjalnym autobusem lotniskowym, autobusami, taxi, Uberem lub prywatnymi transferami. Więcej o różnych formach dojazdu z lotniska do miasta piszemy tutaj: Jak dojechać z lotniska w Lizbonie do centrum Lizbony >>>. Wygodnym rozwiązaniem dla wielu może być zamówienia transferu z lotniska w Lizbonie do wybranego hotelu, apartamentu, domu. Kierowca czeka wtedy na nas na lotnisku z kartką w hali przylotów, zawozi nas pod wskazany adres, a wszystko można zarezerwować i opłacić jeszcze przed podróżą. Jest to rozwiązanie łatwe, pewne, konkurencyjne cenowo i wygodne. O plusach i minusach transferów w Lizbonie piszemy więcej w linku: Wszystko o transferach prywatnych z lotniska w Lizbonie >>>. Ceny i dostępność transferów z lotniska w Lizbonie można sprawdzić w wyszukiwarce poniżej. Krok X: Zapoznaj się z Lizboną Jeszcze przed przyjazdem do Lizbony sprawdź, jak dojechać z lotniska do swojego hotelu lub apartamentu. Pomocny w tem może być tekst: Jak dojechać z lotniska w Lizbonie do centrum miasta >>>. Zapoznaj się z listę polecanych i sprawdzonych portugalskich restauracji w Lizbonie: Co i gdzie jeść w Lizbonie >>>, abyś wiedział, jakie restaurację warto wpisać na swoją gastronomiczną mapę Lizbony. Jeśli zamierzasz korzystać z komunikacji miejskiej, to przeczytaj, jak działa transport publiczny w Lizbonie: Wszystko co chcecie wiedzieć o komunikacji miejskiej w Lizbonie i biletach na nią >>>. A w przypadku wyjazdu do Lizbony z najmłodszymi polecamy nasz tekst: Co robić w Lizbonie z dziećmi, by ich zaciekawić Lizboną >>> . Nasza rada: Podczas pobytu w Lizbonie pamiętaj koniecznie o kieszonkowcach. Niestety z roku na rok jest to coraz większy problem Lizbony i jest ich coraz więcej. Spotkamy ich najczęściej w tramwaju 28, okolicach zamku św. Jerzego oraz Rua Augusta, tramwaju nr 15 z centrum do Belem lub przy Largo do Carmo i na szycie windy Santa Justa. Przed przylotem do Lizbony nie zapomnij zapakować do swojej walizki odpowiednich ubrań, kremu chroniącego przed słońcem, okularów przeciwsłonecznych, nakrycia głowy, wygodnych butów (Lizbona jest położona na wzgórzach i nie unikniesz tutaj licznych schodów), aparatu fotograficznego oraz dobrego humoru. W Portugalii są te same gniazdka elektryczne, jak w Polsce, więc nie potrzebujemy zabierać żadnych przejściówek ze sobą. Krok XI: Ciesz się Lizboną już na miejscu Będąc w Lizbonie spróbuj się cieszyć tym cudownym miastem, jak tylko to możliwe i w taki sposób, jak lubisz. Spróbuj znaleźć w Lizbonie coś co Ci się podoba najbardziej – czy to na przykład lokalną potrawę, dobry bar z winem i widokiem na całą Lizbonę, ciekawe muzeum lub galerię, przyjemny punkt widokowy. Jeśli uda Ci się zobaczyć wszystko ze swojego planu, to super… a jeśli nie to nic się nie stało. Zostawisz sobie przynajmniej powód, aby wrócić do Lizbony i Portugalii. Jeśli strona okazała się pomocna podczas planowania Twojego wyjazdu do Lizbony, to zostaw nam komentarz pod tym tekstem i napisz, co sądzisz o stolicy Portugalii. Mam nadzieję, że przygotowany tekst okazał się pomocny dla Ciebie w planowaniu zwiedzania Lizbony i podróży po pięknej Portugalii. Wraz z całym zespołem którzy tworzą pasjonaci i znawcy Portugalii, dokładamy ogromnych starań, by przygotowana strona była pomocna dla wszystkich wybierających się do Lizbony. Jeśli jesteś zainteresowana/y zwiedzaniem Lizbony z nami lub skorzystaniem z naszych wycieczek po Lizbonie (i nie tylko) w języku polskim, to zapraszamy do kontaktu. Czy warto? Przeczytaj o tym w opiniach osób, które już z nami zwiedzały Lizbonę >>>. Daj nam znać, kiedy będziesz w Lizbonie i co Cię interesuje – postaramy Ci się pomóc, by Twój pobyt w portugalskiej stolicy był na pewno udany! Życzymy wszystkim udanej podróży do Lizbony oraz jej zwiedzania, a także licznych powrót tutaj, bo Lizbona potrafi w sobie rozkochać! Pozdrawiam i boa viagem, jak mawiają Portugalczycy! Portugalia. Kontynuujemy naszą wyprawę. Za nami całe południowe wybrzeże – Algarve. Jesteśmy na najdalej wysuniętym na południowy-zachód krańcu Europy- Przylądku Świętego Wincentego. Jest pięknie. Ale co dalej? Przecież tutaj podobno kończy się świat… 🙂 Na szczęście czasy, gdy w to wierzono dawno minęły i możemy śmiało ruszyć w dalszą drogę 🙂 Costa Vicentina i Alentejo Obieramy więc kierunek północny. Wytyczona przez MOTOpodróżnych droga będzie wiodła przez prawie 100 kilometrowy kawałek zachodniego wybrzeża regionu Algarve- Costa Vicentina oraz dalej, lekko dzikim wybrzeżem Alentejo. Większość trasy, którą pokonamy to obszary chronione, dlatego napotkamy tu dziewiczą naturę, niezmąconą przez masową turystykę. Piękne plaże, wysokie fale Atlantyku i mocny wiatr przyciągają tu surferów, kitesurferów i paralotniarzy… a także tych, którzy pragną po prostu odciąć się na troszkę od świata. Fale rozbryzgujące się o wysokie czarne klify budzą grozę i zachwyt zarazem. Ale przede wszystkim zapewniają fantastyczne widoki… których na tej trasie nam nie zabraknie! Pontal da Carrapateira Jednym z miejsc, które po prostu trzeba odwiedzić, jest Pontal da Carrapateira- punkty widokowe rozmieszczone na niewielkim cyplu w pobliżu wioski o tej samej nazwie. To jeden z siedmiu cudów naturalnych Portugalii! Pobyt tam, zapewni nam niesamowite doznania estetyczne i duchowe. Co ciekawe, po cyplu można poruszać się również samochodem/motocyklem, jednak należy robić to bardzo ostrożnie; brak tu asfaltu a na piaszczystej drodze napotkać możemy spore wystające kamienie. Pocztówkowe Odeceixe i Vila Nova de Milfontes Kolejnym, wartym wykonania choć krótkiego postoju 🙂 miejscem, jest Odeceixe – granica Regionu Algarve z Alentejo. To urocze, maleńkie miasteczko z typową portugalską zabudową. Niskie białe domki, w których cieniu siedzą starsi mieszkańcy i rozprawiają o sprawach codziennych; wąskie uliczki „udekorowane” suszącym się praniem… Spokojny, sielankowy klimat. Zmęczeni szumem cywilizacyjnym, w którym żyjemy, z odrobiną zazdrości spoglądamy na takie miejsca jak to… mające swój własny, naturalny rytm. A do tego plaża… niezbyt długa ale bardzo szeroka, piaszczysta… z obu stron otoczona klifami, a od północnego- oddzielona ujściem małej rzeki Seixe. Jest tu zielono, zacisznie i bardzo swojsko 🙂 Wybierać pomiędzy wietrzną plażą nad oceanem, a spokojnymi zakątkami nad rzeką można również w Vila Nova de Milfontes- niewielkim mieście z małym portem rybackim. Piękna, szeroka plaża to zdecydowanie największy atut tego miejsca, które wśród Portugalczyków ma rangę podobną do naszego Sopotu (latem są tutaj tłumy „lokalsów”). Ciekawostka. Legenda głosi, że miasteczko to było niegdyś schronieniem dla Hannibala 🙂 Porto Covo- miasteczko z klocków Lego? Ukrytą perełką tej części Alentejo jest Porto Covo, miasteczko o miniaturowych rozmiarach, z około tysiącem mieszkańców. Ale jak ono urzeka! To miasteczko „czerwonych drzwi i niebieskich okien” 🙂 To miejsce zaraża optymizmem 🙂 Kolorowe i zabytkowe centrum miasteczka z niewielkim kościółkiem pośrodku, wygląda troszkę jak z klocków Lego- niskie, białe domki z chabrowymi i czerwonymi dodatkami oraz płaskie dachy- wszystko jak gdyby przed chwilą zbudowane dziecięcymi rączkami 🙂 Oczywiście nie zabraknie tu również ustronnych zatoczek i plaż okolonych klifami i piękną przyrodą, a także… wspaniałej kuchni! Turyści odwiedzający Porto Covo zawsze wspominają o jego wyśmienitych, niezapomnianych smakach, także coś w tym chyba musi być 🙂 Warto spróbować! Rezerwaty przyrody Obrana przez nas trasa wiedzie przez trzy portugalskie obszary chronione: Parque Natural do Sudoeste Alentejano e Costa Estuario do Sado Nature Reserve Parque Natural de Sintra-Cascais Na trasie odnajdziemy wiele miejsc, które swoją urodą zaczarują nasze umysły i sprawią, że nie będziemy chcieli wracać 🙂 Jednym z takich cudów natury są laguny tworzące na Alentejo linię brzegową, np. Lagoa de Santo Andre- zapewniająca czystą i ciepłą wodę, perfekcyjną dla osób lubiących pływać i nurkować. A do tego piaszczyste i szerokie nabrzeże oraz kilka tawern i restauracji- bez tłumów. Tam naprawdę można odetchnąć. Zajrzymy również na półwysep Tróia, gdzie towarzyszyć nam będą długie na kilka kilometrów, rajskie plaże. Przejrzysta i płytka woda, złocisty piasek i wydmy tworzące piękny krajobraz- widoki lepsze niż w Miami 😉 Miejsce to zaskoczy nas również starożytnymi ruinami; pozostałości po Rzymianach datowane są na I W kierunku Lizbony będziemy się przemieszczać Rezerwatem Estuario, położonym u ujścia rzeki Sado, które zamieszkuje… kolonia delfinów 🙂 W jego otoczeniu spotkamy również flamingi. Almada- “miasto podróbek” Im dalej na północ, tym ciekawiej 😉 Przed nami Almada- przez złośliwych nazywana „miastem podróbek” 🙂 Dlaczego? Odpowiedź odnajdujemy spoglądając na linię brzegowa rzeki Tag (po jej drugiej stronie znajduje się już Lizbona). Oto nad miastem góruje Cristo Rei- Chrystus Król- będący mniejszą kopią statuy Chrystusa Zbawiciela z Rio de Janeiro. Portugalczycy wznieśli ten monument w podziękowaniu za uniknięcie poważnych zniszczeń podczas II Wojny Światowej. Obecnie, konstrukcja mająca 100 metrów wysokości, stanowi ciekawy punkt na turystycznej mapie- umieszczono na niej bowiem taras widokowy, z którego rozpościera się fenomenalny widok na Lizbonę i rzekę. Tuż obok… czyżby Golden Gate?! Jesteśmy w San Francisco? Nieee, to tylko 2277- metrowy, wiszący Most 25 kwietnia, łączący oba brzegi rzeki Tag. Formą i kolorem niesamowicie podobny do swojego amerykańskiego, starszego brata 🙂 Ale i tak jest fajny 😉 dlatego nasza dalsza droga prowadzi właśnie przez niego. Lizbona- tylko na sekundę Do stolicy Portugalii wpadniemy tylko przejazdem. Jej w pełni wartościowa eksploracja wymaga naszym zdaniem osobnej wyprawy- dlatego pozostawiamy ją, jako cel którejś z następnych podróży. Będzie do czego wracać 🙂 A tymczasem południowym wybrzeżem Lizbony jedziemy dalej- w kierunku Cascais- po drodze mijając Torre de Belém- jeden z najcenniejszych zabytków stolicy. I tu zatrzymamy się na obiecaną sekundę 😉 Wieża Belem- arcydzieło stylu manuelińskiego (styl architektoniczny późnego gotyku, charakterystyczny dla Portugalii), dumnie strzeże wejścia do lizbońskiego portu, gdzie zachwyca swoją wyjątkowością. Wybudowana na zlecenie króla Manuela I w 1519 roku , miała uzupełnić system umocnień ochrony ujścia rzeki (pozostałe budowle mieściły się w Cascais i Caparica). Choć z założenia była to budowla militarna, to przez lata pełniła różne funkcje. Mieściły się w niej koszary, punkt obsługi telegrafu, punkt poboru opłat od statków wpływających do Lizbony, czy też latarnia morska. W historii Wieży odnajdziemy również polski akcent… W 1833 roku, przez dwa miesiące, był w niej więziony generał Józef Bem, twórca Legionu Polskiego w Portugalii. Wpisana na listę UNESCO oraz na listę 7 cudów Portugalii, Torre de Belem w pełni dostępna jest dla zwiedzających. Składa się ona z dwóch części – nieregularnego bastionu oraz czterokondygnacyjnej wieży. Na samym jej szczycie znajduje się taras, z którego rozpościera się wspaniały widok na okolicę. Chwila zadumy, kilka fotek… i ruszamy dalej 🙂

dalsza trasa wiedzie do lizbony